Translate

środa, 2 października 2013

Cud?


Boję się, że jak to napiszę, to piękny czar pryśnie. Boję się, że to sen, po którym nastąpi ranek w zwykłej rzeczywistości. Boję się, że to tylko chwilowe i że jutro wszystko wróci do smutnej „normy”. Boję się, bo to, co dzieje się od kilku dni, jest niezwykłe i zbyt piękne, by mogło być prawdziwe.

A dzieje się to właśnie – znienawidzona pani P. zwija żagle. Nie wiemy, na jak długo, nie wiemy, czy zupełnie, ale jesteśmy tak ogromnie szczęśliwi.

Dziś znów widzieliśmy uśmiech Adasia, słyszeliśmy jego głos, jego śmiech. Adaś jest zupełnie inny, ruchliwy, ożywiony. Ma inne, bardziej obecne spojrzenie.

Nie wiemy, skąd ta nagła poprawa – czy to decyzja naszej pani neurolog o zejściu z jednego leku? Czy gorące modlitwy o wstawiennictwo naszego Jana Pawła II? Czy absolutny przypadek?

Nieważne. Niech trwa. Dziękuję…!

10 komentarzy:

  1. Matko jak super, chwilo trwaj już zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mocno trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę z całego serca, by poprawa u Adasia trwała jak najdłużej. Co ja piszę - by zostałą już na zawsze i by było coooooraz lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale, każdy taki dzień to już zwycięstwo!
    Trzymam kciuki i modlę się za Adasia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się razem z Wami!:)
    ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzymy, żeby tak zostało!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. az mam gęsią skórkę wszędzie po przeczytaniu - CIESZĘ się szalenie!!! Wyobrazam sobie Waszą radość, zapewne przez łzy wzruszenia :) Cudowne wieści. Adasiu kochany, Słoneczko, ależ Ty musisz być teraz szczęśliwy :)
    Ściskam kochani i dziękuję za otuchę!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. aż się wzruszyłam w takiej wielkiej, szczerej radości! nie zaklinajmy rzeczywistości, niech będzie normą, niech będzie codziennością, niech trwa...:-) dalej prosimy naszego Krzysia o wstawiennictwo, o pchanie Adasia do zdrowego, radosnego życia! On wie, że Wasz synek jest nam bardzo bliski sercu :-* Gratulacje przedzielny Chłopczyku!:-*

    OdpowiedzUsuń
  9. Och jak się ciesze, chwilo trwaj...Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękujemy!!! :))) To wspaniale, gdy tyle osób podziela naszą radość!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.