Pamiętacie na pewno Krystiana i
jego rodzinę? Chciałam Wam przekazać, że paczki dotarły, pomoc finansowa
również. Przydała się ogromnie, bo akurat tuż po Świętach zawalił się komin w
ich mieszkaniu i nie mogli palić w piecu. Pomoc finansowa zatem spadła im jak z
nieba, bo było za co naprawić komin i nagrzać mieszkanie.
Podczas naszej ostatniej rozmowy
z panią Ewą, mamą Krystiana, okazało się, że prowadzi ona swoje zapiski, coś w
rodzaju pamiętnika. Zachęcona przeze mnie zdecydowała się na publikację tych
zapisków w formie bloga. Dopóki nie mają komputera ani Internetu, będzie mi
przynosić te zapiski w formie tradycyjnej, a ja będę je przepisywać i
publikować. A gdy już (na co wszyscy mamy nadzieję) przeprowadzi się do nowego
mieszkania i będzie można pomyśleć o komputerze dla nich, to sama przejmie to
całkowicie.
Zatem jeśli macie ochotę na
bliższe poznanie tej rodziny, to zapraszam na blog mamy Krystiana „Z ciszą
pośród czterech ścian”: www.ciszascian.blogspot.com
PS. Krystian też zbiera 1%.
Tak, obecność ludzi po drugiej stronie ekranu, nawet jeśli nieznanych, to jednak daje psychiczne wsparcie, wiem coś o tym.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z blogiem! Dodaję do linków:)
Oj, co prawda, to prawda. Dziękuję za dodanie do linków :)
UsuńTo kolejny dowód na to aby pokazać jakie masz wielkie serce. Dama zbierasz 1% dla Adasia a zachęcasz do wpłaty dka Krysiana odbierając sobie szansę.
OdpowiedzUsuńBardziej postrzegam to jako zasady fair play, skoro już musimy brać udział we współzawodnictwie :)
Usuńufff - myslalm ze to ktos wykorzystuje chorbe Krystiana ....
OdpowiedzUsuń